ileż to się wydarzyło w te Święta to się w głowie nie mieści!
naprawdę potrzebujemy teraz odpocząć :P
i tak nam się dziś trochę to udało wreszcie,
a mnie udało się skończyć coś o czym marzyłam od dawna,
a zaczęłam też już jakiś czas temu :)
jak tylko zobaczyłam u Maremi, że można pomalować płytę główną, komputerową taką
i zrobić z niej coś ładnego - od razu wiedziałam, że chcę z niej zrobić ramkę na zdjęcie!
musiałam tylko przycisnąć Wybranka, co by mi takową płytę skołował ;)
a, że jego już nic nie zdziwi - dostałam takie 2!
i oto jest!
"jeszcze gorąca" ramka na nasze zeszłowakacyjne ulubione zdjęcie
nostalgiczna taka
i Ważna - bo z Wybrankiem i Potomkiem :)