Jak podają mądrości dostępne na magnesach z empiku - "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy"... ja do nudnych ewidentnie nie należę ;P i denerwuje mnie oczywista niesprawiedliwość i brak równowagi przejawiający się tym, że porządek trzeba robić, a nieporządek robi się sam... :)

Jednakże... poczyniłam Porządek! choć tylko w obrębie tego co się tyczy rzeczy scrapowych i choć jeszcze nie skończony i (nie oszukujmy się) chwilowy to i tak się liczy i jest się czym chwalić, póki owy Porządek trwa :)






więc po kolei:

papiery posegregowałam mniej lub więcej kolorystycznie (dochodząc wcześniej do wniosku, iż takie rozwiązanie będzie najpraktyczniejsze) powsadzałam do białych teczek (co by było jednolicie), każda teczka została zaopatrzona w Etykietkę :) 
oto i Etykietki :)




teczki wsadzone do Skrzynki. Skrzynka nie pomalowana, bo farby zabrakło (życie to nie rurki z kremem ;P)






Skrzynki, na które farby nie zabrakło, pomalowane na kremowo i ozdobione stemplami w kolorze brąz :) przyznaję, że wysoce mi się podoba i efekt i fakt, jak prosty okazał się on do osiągnięcia :) 
Skrzynki (póki co 3) są ważne bo ogarniają Ważne Rzeczy :)



W tym miejscu kieruje serdeczne Podziękowania w stronę Wujka mego, który to zechciał podzielić się ze mną tymi skrzyneczkami, pierwotnie przeznaczonymi na owoce - truskawki chyba :) 

podsumowując :) Porządek okazał się być Kolorowym... i miłym :)
chyba będę teraz siedzieć i patrzeć na niego, co by go przypadkiem nie zburzyć ;)
i w między czasie może skołuję farbę i skończę resztę Skrzyneczek :)

1 komentarz:

  1. These are beautiful and it's a great idea.

    Hugs,
    Marina

    P.S.: Thank you for taking part in my candy and good luck!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)
Szafran