ale mnie wycięło co? :)
niby Nowonarodzony Potomek (zwany dalej SzaFrankiem) głównie śpi i je, 
do tego Wszyscy w okół pomagają, a i tak człowiek ma jakoś energii mniej, żeby cokolwiek podziałać innego :P

 a SzaFranek ma już prawie 6 tygodni!
i naprawdę póki co stara się współpracować z nami... w miarę :P

także jest szansa, że wreszcie nadrobię też zaległości tutejsze, bo trochę się ich nazbierało,
ogarnę ScrapSzafę (albo raczej ją stworzę :P) 
i może nawet znów zacznę psikać i malować...

zanim Chłopcy pójdą na studia...
;P 


mam nadzieję, że to jest fajny żart!
 i niebawem będę znów przyjmować zamówienia i szaleć z mgiełkami,
bo jak wiecie dla własnego zdrowia psychicznego muszę czasem coś zmalować ;)
pewności czy to mi się uda, jednak nie mam :P

póki co dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i 3manie kciuków za nas!



na zdjęciu 4 Słonie: ja, SzaFranek, Potomek i Wybranek po drugiej stronie :)



3 komentarze:

  1. Ogromne gratulacje <3 Piękne zdjęcie, piękna rodzinka <3
    Pozdrawiam ciepło i czekam :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak miło się czyta takie rodzinne wytłumaczenie haha,gratuluję >3 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moje gratulacje <3 ... i nie martw się energia wróci nim się spostrzeżesz ... czekam z niecierpliwością na nowe "twory

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)
Szafran