dzień dobry Kochani!!!

wracam!
a w sumie to już wróciłam :P
ogarnęłam się na tyle, żeby mieć gdzie scrapować, chlapać i te inne
i to mi wystarczy!

nie czekam już na idealne warunki, bo takie nie nadejdą nigdy - no może na emeryturze :P
i po prostu działam
tu i teraz :)

SzaFranek niebawem będzie miał 2 urodziny,
a Potomek już miał 6!

w ciągu ostatnich 3 lat przeprowadzaliśmy się 3 razy
(co oznacza, że 3 razy już urządzałam craftroom w różnych warunkach i jestem już w tym naprawdę dobra :P)

2 razy robiłam porządne porządki całego naszego dobytku w duchu minimalizmu - za każdym razem zajęło mi to ok miesiąca :P
i dalej mamy za dużo rzeczy, więc kolejne porządki przed nami :P

rok byłam na urlopie macierzyńskim, od roku znów pracuję zawodowo
przez 8 miesięcy przygotowywaliśmy Ślub i Wesele,
a od 1,5 miesiąca już jestem Żoną swojego Wybranka!

i wreszcie już mam czas usiąść
i coś zmalować dla siebie :P

oczywiście z pożytkiem dla Wszystkich Dookoła,
bo od razu milsza jestem jak od czasu do czasu coś sobie chlapnę
;)



no więc dziś chciałam Wam pokazać pochlapaną podstawkę na telefon,
z przesłaniem , które jest mi szczególnie bliskie
i które staram się celebrować na codzień :)




sTworkiem tym zapraszam Was na najnowsze wyzwanie w TricksArt
(tam też niebawem będziecie mogli nabyć taką podstawkę do samodzielnego zmalowania!)

to co?
widzimy się na fejsbuku i instagramie na bieżąco,
a tutaj już niebawem pojawi się kolejny sTworek!

miłego dnia! 


2 komentarze:

Dziękuję :)
Szafran