korzystając z przerwy w gorączkowaniu,
które mi towarzyszy od kilku dni 
:/

pokażę Wam szybko kolejny,
co prawda malutki, ale fajniutki,
:)

zdjęcie jak i wpis powstały na zacnym Scrapowym Spotkanku, które nam urządziła 
a które obiecała jeszcze urządzić nie raz :)

ps. tak sobie jeszcze tylko pomyślałam, żebyście uważali, jak sobie robicie ze mną zdjęcie...
zapewne będzie później w taki czy inny sposób wykorzystane :P



kolejne strony art journala czekają na zapełnienie :)



Brak komentarzy:

Dziękuję :)
Szafran