teraz będzie coś Ważnego
dla mnie :)

pamiętacie, że w maju byłam na warsztatach u Jamajki?
która jest Prawdziwą Miszczynią i do każdej jej pracy wzdycham godzinami :)
chyba jednak czegoś mnie nauczyła :P

bo oto powstała pierwsza samodzielna strona art journalowa!
(pierwszą warsztatową znajdziecie tutaj)

i powiem Wam, że ją lubię :)
i świetnie mi się po niej maziało
i chyba znalazłam nową formę wyrażania siebie!

:)

jak już niedawno pisałam - w głowie mam mnóstwo pomysłów/marzeń do realizacji :)
staram się do nich zabierać raczej stopniowo, powolutku,
żeby się za szybko nie zniechęcić ciężką pracą, która mnie czeka :P

i jednym z takich marzeń był powrót do tego, co zawsze kochałam,
a z różnych względów zaprzestałam
- z perspektywy czasu wiem, że głownie z własnego lenistwa ;)

i dlatego ubiegłej jesieni postanowiliśmy z Wybrankiem, że od wiosny wracamy do chodzenia po górach!
jak postanowiliśmy, tak też zrobiliśmy :)
i super jest to, że razem śmigamy  po tych górach i Potomek z nami,
czasem sam, czasem w chuście, jak już nie daje rady ;)
zaczęliśmy od tych niższych i stopniowo wspinamy się w górę...

i dlatego ten wpis art journalowy jest taki osobisty...
bo jestem ja w Górach Stołowych
i są marzenia
:)





przy okazji rozkminiam kolejne mixed mediowe tajemnice - maski, farbki metaliczne, kolejne mgiełki i inne dziwne media :) znów sięgnęłam po rozetki z Retro Kraft Shop i różne drobiazgi, albo raczej - skarby, o których więcej za chwilkę


wpis wkleiłam oczywiście do notesu, który dostałam na warsztatach  - jednak się przydał :)


i jeszcze ujęcie w trakcie procesu twórczego ;)
przestrzeń robocza wyjątkowo mi się wtedy zacieśnia, żeby nie powiedzieć, że robi mi się na biurku straszny... bałagan :P 
a kokardka pierwotnie była różowym kolczykiem kupionym na przecenie!


no i czas na Skarby!
pisałam już o nich tutaj, teraz udało mi się je obfocić :)

Skarby Drobne występujące na kartkach, notesach itp :


oraz Skarby nie Drobne :


jak widzicie są to ogólnie rzeczy, które wszyscy Normalni Ludzie wyrzucają na śmietnik!
a mnie się wszystko przyda ;) i nikogo z moich Bliskich już to nie dziwi :)

więc jak tylko coś takiego Wam zalega, to ja chętnie przygarnę!

wybaczcie mi proszę tą ogromną ilość tekstu - sama nie wiem czemu się tak rozgadałam,
ale starałam się choć zrównoważyć ogrom tekstu zdjęciami :)

także już kończę!
:)

miłego dnia

ps. sTworka zgłaszam na wyzwanie w craftowym ogródku z uwagi na hobby górskie, zdjęcie i sznurek :) no i do scrap gangu, scrap'n' skill i na wyzwanie w PC, bo czas spędzony w górach, kiedy miałam "naście" lat to zdecydowanie beztroskie lata... teraz w sumie też ;)

  





13 komentarzy:

  1. No i finał pracy która włożyłaś widać wyraźnie i Prześlicznie,gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  2. klimatyczna praca! :) dziękuję za udział w wyzwaniu S'n'S :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny wpis! i zazdroszczę tych wszystkich skarbów :) dziękuję za udział w wyzwaniu Scrap'n'Skill

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu CO.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na pierwszą art journalową stronę to praca bardzo klimatyczna, fajna, z takim specjalnym charakterkiem, który lubię :) oby tak dalej :) I widzę, że mamy ten sam pojemnik na wodę :D :D :D
    Dodaję bloga do obserwowanych :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu CO ;) Ta praca to osobiście mój numer 1 :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję też za udział w wyzwaniu Scrap'n'Skill - idealnie tu pasujesz :) Pierwsza strona art journalowa, ale za to jaka! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niebanalny wpis, świetna kompozycja, niczym przeniesiona z tła zdjęcia. :)
    dziękuję też za wspólną zabawę w Scrapganiu. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wpis, wspaniale wykorzystałaś swoje skarby :)
    Dziękuję za zabawę ze Scrapgangiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny wpis.Dziekuje za udzial w wyzwaniu Scrap'n'skill

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczna praca :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrap'n'skill :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czerwienię się czytając komentarze... ale dzięki, bo to wybitnie miłe uczcucie :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)
Szafran