czasami dobrze wrócić do siebie...
żeby odnaleźć trochę spokoju
leczącego niepokój...
wiem, że to może być dla Was szokiem ;)
ale, z różnych względów,
nie publikuję sTworków w kolejności powstawania ;P
a powstały ostatnio bardzo różne...
i dlatego musiałam wrócić na chwilkę do siebie
do turkusów i radosnego chlapania :P
dziś więc sTworek typowo Szafranowy :)
i do tego jeszcze gorący, bo powstał dopiero co wczoraj!
taki tam scrap bez zdjęcia ;)
a bez zdjęcia i ze sznurkiem, co by sprostać wyzwaniu Nomadic Soul Diaries
i z elementami metalowymi - akurat na wyzwanie ArtPiaskownicy :)
i z elementami metalowymi - akurat na wyzwanie ArtPiaskownicy :)
Prosto pięknie i konkretnie :)
OdpowiedzUsuńKolorystyczna bomba:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuń