taka jestem czasowa, jak widać to po mojej aktywności blogowej :)
niestety aktywność blogowa odzwierciedla moją aktywność scrapbookingową w ogóle...
jednak...
jako, że Potomek raczy nas swoją Cudną obecnością już prawie 2,5 miesiąca i coraz łatwiej mi ogarnąć otaczającą nas rzeczywistość mam nadzieję, że sTworki znów będą powstawać dość regularnie :)
na szczęście niebawem chrzest, który jest wspaniałym pretekstem, co by znów coś sTworzyć :)
więc powstały skromne, acz urokliwe, zaproszenia ze zdjęciem Antoniego :)
(urokliwe głównie ze względu na zdjęcie Antoniego :) )
w trakcie tej przerwy w działalności obkupiłam się w różne cudeńka scrapowe :) min. zaznałam embossingu na gorąco - dlaczego dopiero teraz?! :)
zaproszenia akurat na wyzwania:
ps. jeszcze rok temu o tutaj pisałam o Synowej, choć Syna jeszcze nie miałam :)
cały figiel polega na tym, że pisałam to już będąc w ciąży ;)
Dziękujemy za udział w wyzwaniu! Piękne zaproszenia :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia