wiecie, że ja przez te wszystkie lata, co zajmuję się szeroko pojętymi papierkami
i całym tym scrapbookingiem
nigdy, ale to nigdy nie zrobiłam prawdziwego, klasycznego scrapa...
aż do tej pory!
:)
zainspirowana przez Branżowe Koleżanki na pewnej fajnej fejsbukowej grupie
postanowiłam wreszcie spróbować
oto i efekt
(zdjęcie z naszej zeszłorocznej Rodzinnej Wyprawy Antysmogowej)
zawsze mi się takie scrapy nieużyteczne wydawały...
bo nie wiadomo czy to ramka, czy co
i co z tym dalej zrobić :P
temu więc dokleiłam wielki kawałek maty magnetycznej z tyłu
i teraz to LO
jest wielkim magnesem ;)
i uwaga!
bardzo mi się ta forma dokumentowania zdjęć spodobała
i będę robić takich więcej!
(w sumie to już zrobiłam :P ale pokażę w odpowiednim czasie :P)
a jak chcecie zobaczyć z czego zrobiony jest ten scrap, to zajrzyjcie
tutaj